poszukiwań działki ciąg dalszy
Dziś byliśmy oglądać działki w Wąwelnicy (ok. 5 km od Szczecina).
Pan rolnik sprzedaje działki rolne, do których jest doprowadzony prąd i woda. Kanalizacji nie ma - trzeba by było zainwestować we własną, przydomową oczyszczalnię ścieków - ale to spoko i tak o tym myślałam.
Gorzej z tym, że w tym kompleksie działek jest wybudowany dom - tylko jeden, a wokół niego działki już zostały sprzedane. Na ten moment nie byłby jednak spełniony warunek dobrego sąsiedztwa... Bardzo się więc cieszę, że zaczęliśmy za działką rozglądać się już teraz, kiedy budowę chcemy rozpocząć za dwa lata. To mnóstwo spraw do załatwienia, no a przede wszystkim musimy znaleźć tę naszą działkę. Zobaczymy w marcu, może niektórzy ruszą już z budową, a wtedy i my moglibyśmy kupić działkę obok - bo wiadomo, że i tak dostalibyśmy warunki zabudowy w przyszłości.
Trzeba więc obserwować sytuację - może coś więcej się wyjaśni wiosną.